Pałac pełen zagadek i inne atrakcje

W jesiennej aurze, 26 października, uczniowie klas 7a i 8a wyruszyli na wycieczkę do pobliskiego pałacu Radziwiłłów w Nieborowie. 

            Zwiedzanie rozpoczęliśmy spacerem po ogrodach w stylu francuskim stanowiących część kompleksu pałacowego. Następnie udaliśmy do wnętrz rezydencji pałacowej z XVII-XIX wieku. Uczniowie mieli możliwość podziwiać zachowane elementy kultury antycznej, zgromadzone przez pierwszą właścicielkę Helenę. Bogate kolekcje rzeźb, obrazów, mebli, porcelany towarzyszyły nam podczas pierwszych warsztatów pod tytułem „Pałac pełen zagadek”.  Później przeszliśmy do salki edukacyjnej, gdzie w formie gry dwie drużyny rywalizowały ze sobą wykorzystując zdobyte wiadomości. Zabawa zakończyła się remisem i wręczeniem drobnych upominków.

            Po krótkiej przerwie przenieśliśmy się do pałacowej biblioteki i wysłuchaliśmy historii, dotyczącej jej powstania i kształtowania zasobów bibliotecznych na przestrzeni 170 lat. Pierwszy właściciel, Michał Hieronim Radziwiłł, w czasie swych licznych podróży nabywał w antykwariatach i na aukcjach zespoły biblioteczne, pochodzące z rozproszonych zbiorów królewskich Ludwika XIV, Ludwika XVI i Marii Antoniny, a także markizy de Pompadour i innych znanych bibliofilów. Jego żona Helena z Przeździeckich (1752-1821) miała swój własny księgozbiór. Obecnie biblioteka nieborowska liczy 11540 woluminów. Ma charakter uniwersalny. Posiada kilkaset rzadkich druków (cymelii). Są to przede wszystkim dzieła z zakresu historii, prawa, sztuk pięknych, filozofii, geografii oraz religioznawstwa. Bogato reprezentowana jest literatura francuska i angielska z XVIII i XIX w. oraz pamiętniki i opisy podróży. Najważniejsze pozycje pochodzą jednak z XVI-XVIII. „Białe kruki” biblioteki nieborowskiej to m. in. Statut Jana Łaskiego, zawierający pierwszy w dziejach  tekst wydrukowany po polsku - pieśń Bogurodzica. Uczniowie podziwiali starodruki wraz z ich oryginalnymi ekslibrisami. Ostatnim etapem wycieczki były zajęcia praktyczne i tworzenie własnych ekslibrisów.

            Wycieczka nie była tylko wyjazdem szkolnym, ale również podróżą do źródeł. Napotykane na każdym kroku elementy języków łacińskiego i francuskiego (sentencje, zgromadzona literatura i dzieła sztuki) uświadomiły nam bogactwo dziedzictwa kulturowego Europy. Cieszymy się, że to przepiękne miejsce jest tak blisko nas i możemy wciąż do niego wracać.

Małgorzata Wiśniewska, Ewa Stępniewska